Sunday, May 2, 2010

Dlaczego takie nowe otwarcie Moskwy? Po co tak naprawdę Marszałek Komorowski leci do Moskwy?

Dlaczego takie nowe otwarcie Moskwy? Po co tak naprawdę Marszałek Komorowski leci do Moskwy?
Z tym samym mieliśmy do czynienia w przypadku Donalda Tuska, co też zrobiło niewątpliwie wrażenie (bo musiało robić) na naszym społeczeństwie, gdyż z takimi gestami poparcia ze strony najwyższych (jakichkolwiek) władz rosyjskich dla któregoś/którychś z polskich polityków mieliśmy do czynienia dotychczas jedynie za czasów PRL i PZPR.

Nie odkryjemy również “ameryki” jeśli stwierdzimy iż jedynym tak naprawdę powodem, dla którego to właśnie czołowi politycy PO i w ogóle jacykolwiek polscy politycy spotykają się z aprobatą Kremla – jest i było od początku zmarginalizowanie poparcia polskiego społeczeństwa dla PiS-u, wówczas jeszcze dla śp Lecha Kaczyńskiego, który otwarcie przeciwstawiał się dążeniom kremlowskich polityków do zdominowania na powrót byłych republik postsowieckich poprzez szantarz gospodarczy i stopniowe uzależnianie ich od – przede wszystkim – swoich złóż surowców energetycznych, największych w Europie i jednych z największych na świecie.
Innymi słowy, ta wizyta Marszałka Komorowskiego zostanie przez Putina i Miedwiediewa wykorzystana do tego aby zasygnalizować polskiemu społeczeństwu iż tylko w przypadku gdy to Marszałek Komorowski zostanie wybrany na prezydenta Polski, będzie mogła być mowa o jakiejkowliek współpracy pomiędzy oboma krajami, czy też rządami.

dniach 7-9 maja możemy się spodziewać szczególnie ciepłego przyjęcia Marszałka Komorowskiego w Moskwie przez Miedwiediewa i Putina, co będzie się zwyczajowo już teraz tłumaczyć w kontekście ostatniej tragedii. Być może zostaną już poczynione jakieś wstępne kroki, niedwuznaczne obietnice itp, chociaż sądzę iż póki co będzie się to raczej odbywać w kategoriach wzajemnych uścisków dłoni, robienia wrażenia na opinii iż to są właśnie POlitycy, których polskie społeczeństwo powinno poprzeć jeżeli ma być w mowa o jakimkowliek dalszym ocieplaniu wzajemnych stosunków, czy też o jakichkowliek dalszych ustępstwach czy to w sprawie Katynia, czy to w sprawach co do których jakichś ustępstw rząd polski mógłby się spodziewać.
k więc Putin i Miedwiediew zrobią wszystko aby po wizycie Marszałka Komorowskiego w Moskwie, a potem (14 czerwca, proszę zauważyć, na parę dni przed samymi wyborami… jak to się wszystko układa!) w Miednoje, przychylne PO media wyrobiły w społeczeństwie właśnie to ciche przekonanie iż ewentualny wybór Jarosława Kaczyńskiego na prezydenta Polski zniweczy wszelkie dotychczasowe “osiągnięcia” rządu PO i Donalda Tuska, jako wręcz jawny sygnał odtrącenia wyciągniętej do nas bratniej, rosyjkiej ręki.
W przyszłych podręcznikach historii będzie to niewątpliwie opisane po czasie jako skuteczne wykorzystanie przez kremlowskich polityków wewnętrznej struktury naszej sceny politycznej i poprzez sympatyzowanie z jedną z opozycyjnych partii doprowadzenie do marginalizacji roli drugiej z nich, tej niewygodnej dla siebie,

cztaj wiecej;
http://glosobywatela.salon24.pl/176995,po-co-tak-naprawde-marszalek-komorowski-leci-do-moskwy

No comments: